dzisiaj szkoła znowu good. zaczyna mi to pomału przypominac zeszły rok.
gdy kochałam szkołe, uwielbiałam tam przebywac, uwielbiałam tamtych ludzi, nie lubiłam weekendów.
teraz je doceniam, i do pełnego szczęscia, brakuje mi tylko Ciebie.
dobrze, ze ma chociaz X pod reka, ale on nigdy nie będzie Tobą, i nigdy nie będę do niego czuła tego co do Ciebie.
ale co moge na to wszystko poradzic...
moge sie cieszyc pogodą i tymi, którymi mam !
ide robic prace, na plastyke.
Więc teraz dla niespokojnego umysłu, mogłam pójść inną drogą.