Siedzę wciąż sama pośród czterech ścian.zamknięta wsobie niczym głaz.
W dłoni ostatkami sił lampkę czerwonego wina trzymam. Wokół mnie cisza otacza mnie, niczym wąż osaczyła mnie. Z głośnika tylko delikatnym, lekkim tonem muzyka wydobywa się. Radość i szczęście dawno już odeszły w zapomnienie. Towarzyszy mi tylko smutek i cierpienie... Samotność żyje wciąż blisko mnie... Dni nieustannie bez zmian mijają i kolejne spędzone w samotności noce mnie witają. Tylko ciemność i przerażenie otacza mnie, do serca mego chłód już dawno zakradł się niczym złodziej by zgasić mój płomień nadziei. Czy kiedykolwiek odnajdziesz Mnie i podasz mi wtedy swą piękną delikatną, ciepłą dłoń, by z otchłani szpon wyrwać mnie. I znów w powietrze wzniosę się niczym orzeł, który swobodnie lata po niebie w poszukiwaniu swej prawdziwej miłości. Każdego ranka z nadzieją budzę się, że może właśnie to dziś spotkam Cię... Niestety jak na razie to mój świat to kompozycja Szarych, ponurych pełnych smutku barw. Bo Ciebie wciąż niema i niema, a wyłącznie dzięki Tobie mój świat nabrać może wesołych radosnych i pełnych, ciepła, kolorowych barw. Bez Ciebie każdego dnia muszę żyć, I jedyne, co daje mi siłę na
przetrwanie to nadzieja, że kiedyś odnajdziesz pośród tłumu mnie... Jesteś lekiem na całe zło, jakie otacza nas i ten cały okropny świat, gdzie ludzie zamiast kochać się wciąż tylko ranią nawzajem się. Więc pokażmy całemu światu, co to znaczy... Kochać Się. Na Świecie zamiast chaosu i cierpienia, harmonia niech nastanie I chwile niepowtarzalnego zapomnienia. A serca wszystkich ludzi radością i szczęściem wiecznym wypełnią się. Niestety to jest tylko me życzenie, które raczej nigdy nie spełni się. I przyjdzie nam dalej w tej chorej i zepsutej do szpiku kości rzeczywistości żyć... Ale przeżyjemy, bo mamy siebie... Tylko za wszelką cenę odnaleźć się musimy... Jak samotna gwiazda świecąca ostatkami sił powoli wygasam. Nadzieje mam jeszcze dość wielką, lecz z każdym dniem coraz mniejszą, że pewnego razu spotkamy się i wtedy mocno przytulisz mnie i serce do temperatury wrzenia rozgrzejesz me. Zanurzysz się głęboko w oczy me jak Słońce zachodzące w głęboki sen, I wypowiesz te dwa magiczne słowa... KOCHAM CIĘ! A potem dodasz... JUŻ NIGDY NIE OPUSZCZĘ CIĘ...PROSZE PRZYTUL MNIE!Jedyne, co daje mi krople radości to słodkie jak miód, kolorowe jak tęcza, która po burzy nastaje... SNY. To one znieczulają moje męki i codzienne katorgi życia w samotności. A gdy spać nie mogę oczy przymykam i wędrówkę swą w marzeniach rozpoczynam. Żyje czekając na swą upragnioną chwile zapomnienia, To azyl... Cudowny raj gdzie przeżyje wieczną chwilę uniesienia. Ta upragniona chwila, którą tak bardzo wyczekuję... TO TY i JA. Gdy w końcu spotkamy się nasza niekończąca bajka rozpocznie się. I bajka będzie trwać póki nie odejdziemy trzymając się za rękę na tamten świat...
rzadko dodaje zdjecia, to wszystkoz braku czasu:( niestety nauka....:/ [placze]
Buziaki dla WAs;* Najwieksze dla mojego Kotka;*:*:*:*:[zakochany]