Mój nowy skarbek ( numer 2 ) już go kocham Puszek :*
__________
jednak z Pusiem okazało się coś innego :(
on nie zostawał pożucony tylko ktoś go niedaloko wypuścił (obcy) z domu i się biedak przybłąkał :D
wolę żeby był z właścicielem jakby był nieszczęśliwy u mnie :)