Krew gotuje się w żyłach
wiatr obwiewa mi skronie.
Świat znowu wiruje
niczego się nie boję.
Ktoś mówi , nie słyszę
pare krzyków w amoku.
Czuję w sobie ulgę
czuję ciebie u boku.
Wirują światła muszę usiąść na chwilę.
Wiem , że to tylko moment
ale czuję , że żyję.
Umilę to życie , chodź tylko na tyle.
Opadną emocje i światło zgaśnie
Ogłuszę się nocą
a po wszystkim zasnę.