oto efekt kolejnego eksperymentu koloryzacyjnego. z szatynki na blondynke. ciekawe jak dlugo wytrzymam z takim kolorem. w szafce lezy juz kolejna farba...:D
Komentarze
Użytkownik usunięty
bardzo bardzo bardzo ladnie Ci w tym kolorku
shiranui eeeeee tam :P kombinujesz, kombinujesz, a ja zawsze powtarzam, najlepiej jest tak jak jest :D a u mnie w szafce alaska stoi i nie zawaham się jej wypić :D