Za oknem rude drzewa rosną w jesienny chłód
dziś dużo mi nie trzeba -herbaty z ciepłych słów..
(..)zejdź na dół bo ktoś puka w twoje drzwi,
na pewno nie listonosz..
Ty masz swój mały świat, mnie w nim nie potrzebujesz.
(..) nie zawsze cię rozumiem
i teraz kiedy milczysz tak,
kiedy oczy się mijają
to wiem, że to nie będzie długo trwać..
Wystarczy zmienić kropki. Przecinki.
Wyrzucić zaledwie małą część.
I nagle zmienia się sens.