Ładne to zdjęcie, gdy kontrast w nim tak wielki. Weekend się skończył. Juz tylko poniedziałek, wtorek, środa, czwartek i piątek do końca tygodnia szkolnego;d
Weekend minął ciekawie. W piątek byłem u Anity na wieczorku pseudofilmowym. Pseudo? Bo filmu to prawie nie ogladaliśmy. Wiem tylko z niego na ile róznych sposobów mozna zabić pseudoElvisów;p A borsuki sa świetne: klik. Lizzy próbowała odgadnąc, jaka fryzura do mnie by pasowała, ale nie wiem, czy jej się to udało. Lizyy, udało się? A może ktoś wie, co by do mnie pasowało;d;d Sobota: JakOniŚpiewaj. To chyba jest troche ninormalne, ze to oglądam. Lady GaGa w wykonaniu tamtej jednej brzmiala lepiej niz Lady i wgl. A niedziela to psychiczne przygotowanie na dodanie zdjęcia;p KLIK
Pozdrawiam i zycze miłej, wesołej, długiej nocy! Wreszcei przychodzi prawdziwa jesień;d;d