Laszlo przedstawia piwo marki... "Piwo"! Zaskakująca prawda? W sumie Teskie na to mówiliśmy, ciekawe co to swoją nazwą miało przypominać... XD
Mogłem wstawić coś innego, ale nie lubię zdjęć o słabej jakości. To w miarę dobre.
Z nocnego wypadu do Tesco, ok. godziny 2 rano. Trzeba było zrobić zapasy. No i miałem coś na porannego kaca ^^
To nic że Tosiek się zgubił i za cholerę nie mógł się znaleźć (człowiek po wypiciu "paru" łyków alkoholu przestaje rozumieć nawet najbardziej klarowne instrukcje), to nic że odpadały nogi, że byliśmy zmęczeni i umazani błotem (w sumie ja i Michał nie, my nie zaliczamy random gleb XD). Było bardzo fajnie. Whisky z lodem, pepsi i cytryną oraz Wermut. Pierwszy raz miałem okazję spróbować takich trunków :]
I rano byliśmy u Magdy, ale to już u niej na fbl opisane zostało.