Umieram. To bezsensowne. Nie taki był plan, w każdym razie nie mój.
Możliwe, że wszystko zmierzało do tego punktu. Ale bez mojej wiedzy.
Mój plan nie był taki. Mój plan byl lepszy. Mój plan miał sens.
Patrzę w lufę i wiem, że właśnie stamtąd nadejdzie posłaniec. Przewoźnik.
Czas na ostatni śmiech. Światełko w tunelu może być iskrą zapalnika.
Czas na ostatnie Izy. Mogliśmy razem zmienić to życie w coś dobrego.
Gdybyśmy postępowali zgodnie z planem. Ostatnia myśl.
Wszyscy pytają, jaki jest sens życia, a nikt nie pyta, jaki jest sens śmierci.