Cierpliwość

Nauczyłam się ,że trzeba być cierpliwym. Dzisiejszy świat uczy nas chęci posiadania wszystkiego w mgnieniu oka. Na zawołanie. Najczęściej to posiadanie jest związane z pieniędzmi, ze światem zmaterializowanym.

Ale z tym, co nie do kupienia, dającego PRAWDZIWE  szczęście jest już trudniej. Potrzeba cierpliwości. Czasami nawet tej anielskiej. Na przykład przyjaciela nie zdobędziesz  po jednym spotkaniu zapoznawczym, czy po jednej imprezie, a nawet po dwóch. Psa nie nauczysz sztuczek przez kilka dni, nie oswoisz dzikiego zwierzęcia czasami nawet przez kilka miesięcy, nie otworzysz się przed drugim człowiekiem po kilku niezobowiązujących rozmowach. Nie nauczysz się dobrze angielskiego, hiszpańskiego, włoskiego w tydzień, miesiąc, nie napiszesz dobrego artykułu do gazety, dobrej ksiązki zanim nie zniszczysz setek kartek. Nie nauczysz się jazdy na łyżwach, snowboardzie, łyżworolkach zanim nie odbijesz sobie porządnie tyłka lub nie pozdzierasz kolan...

Ale wiesz co? Warto! Bo będąc cierpliwym w dążeniu do celu zyskujesz wielką satysfakcję z jego osiągnięcia i przeogromną radość. Cierpliwy wysiłek, który musisz włożyć, by coś osiągnąć, wraca właśnie w postaci tej satysfakcji i szczęścia. Czyli nic, co w przyrodzie nie ginie;)