photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 31 PAŹDZIERNIKA 2011

zbyt przesiąknięta ironią.

nikt nie będzie kochał mnie lepiej, niż Ty.

stanąć przed obliczem pięknego mężczyzny, przytulic Go do siebie, spojrzeć głęboko w oczy, odpłynąć po błękitnej fali wezbranej miłości, zabrać ze sobą swe ogromne pragnienie.

miałaś tak kiedyś, że po Waszym spotkaniu, Ty i tak czułaś Go nadal przy sobie ?
Jego zapach, dotyk, pocałunki na każdym skrawku Twojego pragnienia ?
więc jesteś wspaniała.. nie każda kobieta może tego w życiu doświadczyć.
to coś pięknego, najwspanialszego, wartego najdroższego Skarbu świata.

lecz przyszedł czas, by zamknąć ten rozdział. zostawił sobie w pamięci obraz Jej oczu czystych jak woda w strumieniu, nieprzeniknionych, jak jesienny pejzaż.


życzę sobie, abym zapytana czego brakuje mi do szczęścia, odpowiedziała;
NICZEGO.
mam Jego, mam wszystko.

kuszący błysk w oku, obiecujący tak wiele.

potrafiła robić rzeczy niewiarygodne doprowadzając do tego, że zagubił się w Niej bez reszty.


pieść, dotykaj, wódź wrażliwością ciała, bioder szaleństwem, rozkoszą dotykaj.

skalpelem realizmu wycinam dziś miłość.

spojrzeli w dal ku słońcu, w ich oczach perłowe krople, w dłoniach ciepło tęsknoty słysząc czas wołający z oddali. przytuleni podążają tam, gdzie pragną być tylko dla siebie.

wsysam się w otchłań zapomnienia, szeptem oddechu, zmysłów pożądania, rozcinając na dwie ćwierćnuty Nasze nagie ciała.


zagryzam wargi zwilżone Tobą, spuchnięte od nadmiaru palącego pożądania.
zbyt mocno czuję na nich brak Twego ciepła, choć tak niedawno czułam je w każdej swej komórce.

tłumiąc słodki krzyk rozkoszy więznący w moim gardle.
jak kajdany, jak ciężki sznur, z którego nie mogę się uwolnić.
i nawet nie chcę.

 

Myślałam, że będzie na zawsze, teraz wiem, że nigdy nie ma na zawsze.
Zamykam ten rozdział, odcinam się całkiem
Powierzchowne obietnice i rozmazane sny.
Przeznaczenie samo sobie nie poradzi.



 
Nienawidzę Cię za wszystko.
Za to że dałeś mi tą cholerną nadzieje z której i tak nic nie wyszło.
Za nieprzespane noce i litry połykanych łez.
Nienawidzę Cię za wiele rzeczy.
A przede wszystkim za to że mimo tego jak doskonale Cię znam.
Wciąż Cię kocham czując się z tym żałośnie.

 

w słowach tak mało znaczących dla Ciebie ja szukałam tak znaczącego sensu

 

- Kochaj mnie!
- Co?
- Tak, żebyś nie spał w nocy, zastanawiając się czy ja aby na pewno śpię sama. Żebyś skręcał się z zazdrości, widząc mój uśmiech skierowany do innego chłopaka. Żebyś czuł ... nie, nie radość. Radość, to za mało powiedziane. Niewysłowioną ekstazę widząc moje oczy patrzące w Twoją stronę. No, kochaj tak!

 

to tak jakby ktoś muskał Twój dekolt czubkiem noża, a chwilę potem wpierdolił Ci go między płuca, wprost w serce. tak się czułam, kiedy zobaczyłam go z nią

 

Bo ON jest jak  czterolistna koniczyna.

Rzadki i najbardziej uszczęśliwiający okaz na świecie

Codziennie przechodzę obok swoich marzeń , które są czyjąś codziennością

W tym momencie wszystko byłoby lepsze od milczenia.

pragnęła obietnicy z jego strony, że nigdy nie
zapomni ile dla siebie kiedyś znaczyli
pamiętam wszystko, najdrobniejszy gest i spojrzenie

 

Dlaczego starsi w kółko powtarzają że nastolatki są zmienne ... przecież gdy pokłócę się z Nim jestem wściekła i płacze, gdy nie mam co robić najnormalniej w świecie się nudzę, gdy mam dość siedzenia przed kompem chcą mnie wysłać do psychiatry bo pewnie coś jest 'nie tak', gdy mam głupawkę z przyjaciółką śmieje się do łez, gdy wracam wesolutka z imprezy myślą że jestem naćpana, gdy w szkole dostane banie po prostu unikam kontaktu wzrokowego z mamą, gdy chcę pomyśleć i złapać oddech siedzę sama w pokoju, a gdy mam czasem ochotę pobyć z rodzina idę z nimi na spacer.. Przecież to takie proste ... humory zależą od otaczającego nas świata i ludzi

 

na złość powiem Ci, że jest zajebiście

Komentarze

pudelkozwanewyobraznia suuuuper opisy i wgl.!!
01/11/2011 22:35:43