Z pamiętnika słodkiej zemsty :
Wczorajszy maraton filmowy wcale nie taki straszny .
Weszłyśmy i okazało się, że filmy są od 15 lat i pewna panna nie chciała nas wpuścić . Ale Dum -mądra głowa zadzwoniła do swojej mamy, która wyraziła zgodę . Następnie latałysmy po mieście i o 20 już czekałyśmy przed drzwiami kina . Pierwszy horror to 'Sierociniec' . -świetny film . Albo krzyk Pronta na początku (; Następny to 'Turisto' . Było już o wiele mniej osób, ale ważne, że my zostałyśmy . Film nudny . Domka spała, ktoś nas piwem oblewał, Sochalka rzucała butelką w ekran . Uch. każdy maraton od wczoraj będzie nasz ! I dziękuję martocha95 za przyjemne oglądanie filmu, potrafiła poskomnić rozbrykaną Sochalkę . Pozdrawiam tych z wczoraj *;
Z dedykacją dla Paliny .
Bo stwierdziła, ze mam ładny głos i wydam płytę ;d
Wydałam .