Rysowałam nasze plany,
wielka miłość była we mnie
Chciałabym żyć lecz to boli,
odpuszcze sobie , tak wole
Wybacz prosze,
tak jest lepiej,
czas już zabrał tamte chwile
nie ma sensu żyć wspomnieniem
tego co za nami w tyle
Nie opuszczaj mnie, nie odchodź nie
ja kocham Cie, zostawiasz mnie
W Twoich oczach widze coś czego nie moge pojąć
wytłumacz prosze co zrbobiłeś mi..
Czy rozumiesz to, czy widzisz że jak domek z kart rozpadam sie
w drżących dłoniach kryje łzy, a każda z nich to krzyk
wytłumacz prosze co zrobiłeś mi..
Po co były wielkie słowa, które z kłamstw twych budowałeś
na tym co jest, najpiękniejsze w podły sposób tak zagrałeś
Może trudno w to uwierzyć lecz naprawde kochać chciałam,
dziś i tak to już nie ważne,ale może nie umiałam
Nie opuszczaj mnie, nie odchodź nie
ja kocham Cie , zostawiasz mnie
w twoich oczach widze coś czego nie moge pojąć
wytłumacz prosze co zrbobiłeś mi..
Czy rozumiesz to, czy widzisz że jak domek z kart rozpadam sie
w drżących dłoniach kryje łzy, a każda z nich to krzyk
wytłumacz prosze co zrobiłas mi..
Tak wybrałeś, Twoja sprawa
to już koniec jedno wiem
zabierz wszystko to co dałeś,
chce zapomnieć ze istniałeś
Powiedz tylko jak zrozumieć głupie serce co wciaż kocha
Chociaż rozum każe zwątpić ono nadal Ciebie woła