kiedy chodziłem jeszcze do szkoły i zaczynały się wakacje stawałem się jednym z tych szczęśliwców, którzy mogli wybiec ze szkoły z przyklejonym na najbliższe dwa miesiące wewnetrznym uśmiechem - brak obowiązków i duża ilość wolnego czasu sprawiają, że przewraca się w głowie ze szczęścia, aż czuć je w powietrzu.
w dni wakacyjne często pozwalamy sobie na więcej niż w rok szkolny. Taaa, kac nie będzie męczył na lekcjach, hm.
Ten moralny też.
I niekoniecznie spowodowany zbyt dużą ilością wypitych trunków.
Nie zawsze jednak żałujemy.
W ostatnie wakacje doświadczyłem wielu pozytywnych i ciekawych rzeczy. Np.
* Odbijające się od twarzy promienie słońca odejmują nam stresu i chęci do wstania - jakież to błogie uczucie... (patrz; zdjęcie powyzej)
* 'Każdy z nas to pozna ile jednym słowem powiedziec można...' - tak Gutek się nie myli, jednym słowem a nawet spojrzeniem, gestem można wyrazić więcej niż w niejednym eseju.
*Wiele beztroskich chwil spędzonych z przyjaciółmi, gdzie liczą się TYLKO ONI. Tylko.
Chciałbym powtórzyć parę chwil.
''Może czujesz to co ja i za czymś tęsknisz? Wszystkie myśli, uczucia, których nie masz gdzie pomiescić...''
WEHIKUŁ CZASU TO BYŁBY CUD.
Inni zdjęcia: Niczym nutki :) halinam31.05.2025 evenstarJa patkigdPati patkigdKanał nacka89cwaPati patkigdJa patkigdJa patkigdZ Klusią patkigdJa patkigd