yeah.

Fotka dodana tylko i wyłącznie, aby przypomnieć Wam cudowną zimę, które (chwała Bogu!) odchodzi. Będziemy musieli czekać kolejny rok, pełen nowych doświadczeń... - ok nie przynudzam - żeby doczekać się śniegu i Gwiadora. : c

Niesprawiedliwość jest na tym świecie! :P

Także tego, normalnie jak zgadniecie, kto jast na fotce, będziecie nieźli (pomijając już w ogóle fakt, że kilka zdjęć wraz z opisami mówiło samo na siebie, kto byył razem ze mną na sesji, ale ok). XD

  W niedzielę na przesluchanie młodych zdolnych,  potem do Agaty. W ogóle Pan D. zamęczy mnie na śmierć. Macie linki do tych utworów, które będę grała na wystąpieniu w czerwcu. Trochę umiem, rawie połowę każdego, ale ile to pracy.. 

 http://w173.wrzuta.pl/audio/0Ysa22atziO/l._van_beethoven_-_sonata_ksiezycowa

W tym jest tak, że podkład gram prawą ręką, akordy lub ich częsci lewą, a prawę melodię (te najwyższe dźwięki dla niekumatych). :P

http://www.youtube.com/watch?v=4PidPKn3hRs&feature=related

To lepiej mi idzie, chociaż wydaje się trudniejsze. xD

The end.  

SZNEKI! HAHA ! :D 

Ale jeśli jeszcze raz dostarczysz ją do domu kontuzjowaną i wszystko mi jedno, czyja to będzie wina: czy po prostu się potknie, czy spadnie na nią meteoryt jeśli jeszcze raz przywieziesz ją w gorszym stanie niż ten, w jakim do ciebie pojechała, to przyrzekam, że już następnego dnia będziesz biegał po lesie na trzech łapach. Rozumiesz mnie, kundlu? 

Jak on na nią patrzył! Jak ozdrowiały ślepiec, który zobaczył słońce! Jak kolekcjoner sztuki, który odkrył nieznany nikomu szkic da Vinci! Jak młoda matka przyglądająca się noworodkowi! 

Rozwiązanie słuszne to nie zawsze rozwiązanie oczywiste. A czasami coś co jednym wydaje się słuszne innych rani. 

wszystkie z  "Zaćmienia"

Fot. Chyba ja. xD

Not by. Tofikowa.