Nie tracić ani chwili..dużo chwil straciłam,może dlatego,że do rozpoczęcia gimnazjum czułam się całkiem inna od reszty ?..mówią,że każdy jest inny..ale to chyba ja jestem inna..Moi rodzice pochodzą z rodziny bardzo rozbitej..Rodzina mojej mamy rozpadła się gdy miała 10 lat,ojciec zostawił ją,ciocie Ele i babcię,której nie zdążyłam poznać..Tato był wychowywany w domu dziecka,ponieważ jego rodzice zmarli w wypadku samochodowym..nigdy mi o tym nie mówił,co też nie nalegałam na jakiekolwiek wyjaśnienia w tej oto sprawie,widziałam jak tatę to boli,a że bardzo go kocham to starałam się nie zadawać mu więcej bólu niż jego wspomnienia z
dzieciństwa.
od autorki:
Jest tu ktoś??
Piszcie<3*-*