Jesteś tutaj..?
(niepewny głos)
Jesteś?
Chodź, powiem Ci coś w sekrecie.
Nachylę się pochylę przechylę wychylę się ku Tobie i
zbliżę się przybliżę trochę, tak trochę całkiem do Twojego ucha.
I poruszę, chyba ustami - nie wiem, bo straciły zdolność wypowiadania myśli
I dłonią jak trup, znów lodowacieje i robi się sina
Odgarnę Twoją kurtynę z włosów, jedyną przeszkodę
I wyszepczę cichutko w końcu
Wprost w Twoją przestrzeń głowy,
Słowa, które trafią za te c u d o w n e niebieskie oczy
Śpię z pierścionkiem od Ciebie na palcu.
Tulę maskotkę od Ciebie, zamiast Ciebie, a powinnam Ciebie i tylko z Tobą.
A spałam najpierw w koszulce od Ciebie, zamiast Ciebie i tylko z Tobą.
"Chciałabym przez judasze oczu Twoich łagodnych spojrzeć (...)"
Masz najpiękniejsze oczy jakie widziałam.
Duże, szczere, cudowne, piękne, pieknie niebieskie, piękniepiękne.
Aż moje oczy płaczą na obraz Twoich
Bo zbyt je kochają.
Chodź,
powiem Ci więcej sekretów
i więcej sekretów, Twoich sekretów
zachowam w moich gałęziach serca, między kwiatami w moim ogrodzie, za tymi szarymizielonymi oczami.