photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 7 LUTEGO 2010

Wspomnienie

Naciągnąłem na oczy żółte gogle i świat od razu stał się cytrynowy. Nawet śnieg pod nartami. Zawsze uśmiechałem się na tę odmianę barwy. Czułem się szczęśliwy. Co mogło być nie tak ? Miałem 12 lat i byłem lepszy jak Pirmin Zurbriggen;-), na nogach Polsport - deski typu "Śnieżki", przede mną rozpościerał się rodzaj zalesionego, stromo opadającego jaru z paroma zakrętami. Mieszkałem na Pomorzu, ale akurat w tym miejscu lodowiec miliony lat temu uformował pasma wzgórz i cofnął się. W tym rejonie naprawdę można pozjeżdżać. A ja uwielbiałem szelest śniegu i wiatr na twarzy. Odepchnąłem się kijkami. Stok nie był długi, ale mocno nachylony więc szybko się rozpędzałem. W tym miejscu byłem po raz pierwszy, ale w Dużym Parku czułem się pewnie. Zbyt pewnie. Gdy wspinałem się jarem nie zwróciłem uwagi na "drobny" szczegół. Pod koniec trasy na samym jej środku rosło drzewo. Wylot jaru był dość szeroki, żeby je ominąć. Tylko z lewej czy z prawej ?No...dalej...z lewej...nie z prawej...aaaaaa ! Następne co pamiętam to to, że gdy otworzyłem oczy świat był cytrynowy mniej więcej do połowy pola widzenia. Wyżej śnieg był już biały. W następnej sekundzie dotarło do mnie, że rozbiłem te moje gogle z żółtymi szkłami, więc stąd ta granica barwy. Te okulary to było jedyne uszkodzenie w całej kraksie. Pewnie dlatego, że nie wpadłem na drzewo, gdybym wpadł to byłoby gorzej. Ale wyrżnąłem w solidny głaz ukryty pod śniegiem i zaliczyłem zwykłą wywrotkę. Nie mam kamykowi za złe, że się tam schował:) Całe to wydarzenie uświadomiło mi, że bardzo wolno podejmuję decyzje, nawet w sytuacji gdy powinienem reagować odruchowo - ja lubię mędrkować, wymądrzać się bez celu, dla samego wymądrzania. Chciałem się zmienić, ale najtrudniej zmieniać samego siebie. Z biegiem lat nauczyłem się więc, że owo "z lewej czy z prawej ?" nie musi być złe. Wmawiam sobie do dziś, żę widzę więcej niż jedno wyjście z każdej sytuacji. Dopóki nie trafię na drzewo. Na szczęście zawsze jest też coś jak ów narzutowy głaz - co w jakiś sposób mnie ratuje. Tylko czy może tak "udawać" mi się zawsze ? I czy naprawde mi się "udaje" ?

Komentarze

usatysfuckcjonowana dziekuję :)
09/04/2010 23:05:08
fromhelltoheaven mrrr ; D ładnie ;*
08/02/2010 18:28:23
takemebythehand :)
07/02/2010 22:07:19
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika suslyikot.

Informacje o suslyikot


Inni zdjęcia: P. wanderwar:) nacka89cwaStolik acegJa patki91gd;) patki91gd100. patki91gdJa patki91gdJa patki91gd;) patki91gdJa nacka89cwa