Okazuje sie, ze nie mam zadnego foto jak skacze, za to są filmy, no ale ich tu nie wrzuce. Wypad był bardzo udany, do luzu w ramie wsadziłem aluminiową puszkę, i zapomniałem na dzisiejszy dzien o problemie. Zjechalismy takze po trasie za Arkiem Perinem, kto nie siedzi w temacie, niech googluje kolesia. Traska genialna, duzo błota jak ostatnio, ale swietnie sie latało. Domain pare razy zamkniety. Dołozyłem tak do pieca, ze pekł sciagacz korby którego własnie brakuje na fotce, i cała os przesuneła sie o pare mm, dobrze ze to zauwazyłem przed zjazdem. Za tydzien Zawoja, jesli pogoda da.
Dzieki Bartek za filmy i wspólny wypad! ;)
10 zjazdow