Mamacita
Dzień dobry. Z pzykrością stwierdzam, iż dziś wypada ostatni tydzień KiepeSowskich bakacji .
Jest to przykra wiadomość, która do mnie nie dochodzi. Dopiero co pamiętam jak wychodziłam 28 czerwca z budynku mojej szkoły na pierwszy bakacyjny melanż, a nagle rozprysk , koniec sierpnia za pasem. Pomimo, że czas zleciał mi cholernie szybko i pamiętam niewiele, uważam, że te wakacje przejdą do historii ! Rzeczy, które sie wydarzyły są nieprawdopodobne i nieosiągalne dla szarych jednostek. Pozdro dla pobliskich wiosek, zostaniecie w mojej pamięci na wieki !
Rozprysk !