Pysiaczeek:*

Pysiaczeek mój <3.

Podoba mi się w cholere to zdj.

Tak a pro po to długo mnie tu nie było.

Nie mam zdj , ani czasu.

U mnie jest jak najabrdziej okej. :)

Prócz tego , że niezdałam matmy. i mam 2. ;c

Nie czuje się z tym zbyt okej , ale ta kobieta jest nienormalna. Cały czas mam 3 z tst. a ona mi wyskakują z 2. ;c

jestem zła. Ale cóż. 

Nienawidze wzorów. -.-

Nienawidze równań kwadratowcy. -.-

Nienawidze delty. -.-

Nienawidze matmy. -.- 

Po porstu nienawidze. No ale zdam. Za rok maturka. -.-

Matura - okej , rozumiem. 

Ale , że niby test po 3 kl. Totalna bzdura -.- Jak mi Pyśka opowiadała co oni tam mieli.

To niewiedziałam czy płakać czy się śmiać. Koszmar jednym słowem! :x

No ale bywa.

Z Marcinem się dzisiaj widziałam <3.

Kocham Go z dnia na dzień coraz bardziej <3

Co mnie niezmiernie cieszy. 

Jesteś doskonały , wybaczcie , jesteście. Ty and Pyśka <3

Umiecie mnie pocieszać i płakać razem ze mną <3

To jest piękne. Za co Wam bardzo dziękuje ;*

A teraz ide coś zjeść. I wezme się w garść. Bo jutro tst z Anglika <3

Musze się pouczyć trochę.

Bywajcie misiaki ;33

przytulanie - najlepsza forma dziękowania za obecność. <3