Krew wrze.
Budzi sie ostatnio we mnie to dziwne wrażenie.
Czegoś nie dokończyłam. Delikatne wybrakowanie.
Przynajmniej osiągnęłam to do czego dążyłam.
Powinnam się cieszyć ?
Jutro w końcu będzie lvl. up, sama w pociągu, patrząca na świat.
Leże na ziemi.
Siedze na parapecie.
Wpatruje się w muzykę.
Słucham myśli.
Uwielbiam dotyk.
Użytkownik sumimiacz
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.