Jeszcze się nie skończył,ale mogę powiedzieć, że to najcięższy miesiąc w moim życiu (przynajmniej do tej pory),
najbardziej niestabilny i bardzo wpływowy.
I czekam na jego koniec żeby się rozpłynąć w wolnym- mam nadzieję, październiku.
Tyle pytań chcę Ci zadać, które mi w głowie siedzą
ale zbyt boję się, że zadasz mi ból odpowiedzią.