No hej :)
Postanowiłem wpaść na chwilę i zrobić komuś przyjemność :*
Ostatnie czasy dość ciekawe, gdyż całkiem sporo się działo. Najważniejszym wydażeniem był mój wyjazd do Łodzi na spotkanie ze Sznurowatą. Dawno już nie spędziłem tak cudnego dnia :* A to co widzicie na zdjęciu to fragment prezentu z okazji walentynek. Więcej fragmentów niestety pokazać nie mogę ^^ Spotkanie upłynęło pod znakiem ogólnej radości i śmiechu. Nie ma to jak śmiać się ze zdjęć :). Na pewno będę miło wspominać ten wyjazd :* I już nie mogę doczekać się wiosny :)
A tak poza tym? W zasadzie po staremu ^^ Wciąż pracuję, wciąż nie znalazłem natchnienia na robienie zdjęć. Ale może kiedyś wróci :) Trzeba być dobrej myśli :). Miło jest widzieć że pomimo zawieszenia bloga wciąż pojawiają się jakieś odwiedziny :) Nieliczne (zresztą nigdy nie były :D) ale są. Może kiedyś uda mi się go postawić na nogi. Ale najpierw trzeba sobie dobrze zorganizować życie.
Wiem, że zapewne jest wiele osób które dziś szczególnie cierpią. Mam dla Was pewną sentencję Boba Dylana która sprawdziła się także i w moim przypadku: "Aby znaleźć miłość, nie pukaj do każdych drzwi. Gdy przyjdzie twoja godzina, sama wejdzie do twego domu, w twe życie, do twego serca".
Pamiętajcie, że zawsze jest nadzieja
Pozdrawiam.
Sufferus