Brzydko wyszłam ale nie mam już co dodawać c(:
Po świętach już... Całkiem fajnie było. A w lany poniedziałek nikt mnie nie oblał c(:
heh nie wiem czy to dobrze bo zimno było czy źle bo to jednak lany poniedziałek był
Heh ale za to lany był odpowiednio oblany ;p
Całą ekipą oglądaliśmy mecz Tarnów-Zielona Góra ale został przerwany po 13 biegu bo cały czas padało. Ale przegraliśmy niemało. Ale każdy prawdziwy kibic powie to co ja
Dumni po zwycięstwie. Wierni po porażce.
Wieczorem Heaven. Fajnie było xD I spotkało się troszkę fajnych osób :) Ale nogi bolały okropnie c(:
I chyba pierwszy raz dostałam propozycję o godzinie 5.32 żeby jechać do Tesco. Hah w ogóle mi spać nie dawali