photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 11 MAJA 2010

 

 

 

 

 

Jak to jest że dwoje bliskich sobie ludzi,bratnich dusz, przyjaciół, kumpli,przyjaciółek,psiapsiółek nawet zakochanych(!) przez jeden mały szczegół potrafią zerwac kontakt, nie odzywając sie do siebie i mając siebie nawzajem za skończonych degeneratów, fałszywców, suk,dziwek,dupków,idiotów. Czasem jedna nasza decyzja może właśnie sprawić że będziemy postrzegani właśnie za takowych,lub tak będziemy uważali o innych, Czasem jedno głupie zdanie może zniszczyć wszystko,czasami bezpowrotnie.Brakuje mi pewnej osoby,starej przyjaciółki za którą mimo wszystkiego co się stało nadal zrobłabym wiele dla niej.Za dużo agresjii i wszystko sie pieprzy.Często to ludzie przeszkadzają nam osiągnąć to czego najbardziej chcemy w życiu, suckesu zawodowego, kolejnego superprzystojniaka lub innej błahnostki. Ale gdy jest nam źle to właśnie do ludzi wychodzimy i to ludzi najbardziej potrzebujemy by żyć na tym świecie. No,chyba że ktoś jest egoistyczna świnią i nie potrzeba mu nic do szczęścia procz patrzenia na własny czubek nosa. Zdarzają się i tacy, ale nawet oni potrzebuja podobnych sobie.Tak więc lepiej być ziemskim rozbitkiem który przeżył jako jedyny mieszkaniec ziemi,żyjący sam sobie i osiągający swoje własne cele bez żadnych przeszkód czy człowiekiem wśród ludzi-bestii z niekórymi tylko się dogadując? Myślę że każdy odpowiedziałby jednoznacznie sobie na to pytanie.;)