Znam takie miejsce wcale nie daleko tak,
gdzie i ja i Ty możemy pójść pewnego dnia.
Kocham to życie, mimo zła i mimo smutku.
I zawsze trwam na swoim stanowisku, aż do skutku.
I do końca, aż kurtyna opadnie.
Moją historię znasz doskonale.
Wiesz, kim jestem, nieraz z Tobą rozmawiałem.
Znasz to miejsce na pamięć, za często tu byłem.
W powietrzu od emocji za gęsto, tak żyję.
I śpiewam swoje pieśni samotności.
Pieśni o wolności, myślę, jak mógłbym stać się lepszy.
Brudne serce, brudne ręce.
Trzeba się godzić, że chcesz mówić.
Ale nikogo nic to nie obchodzi.
Albo nie umiesz, albo życie tak sprawiło,
że o bólu nic nie powiesz.
I ukryjesz wszystko, nawet miłość.
Daj zdrowie moim bliskim.
Dla mnie tylko trochę siły.
Może trochę mniej poczucia winy.
Wiem, że Cię zdradzam i słucham pokus.
Tracę kontrolę, nie umiem stać z boku.
I myślę, ile jeszcze mam kredytów w Twoim sercu.
Połamany ludzik, bez Ciebie wszystko nie ma sensu.
Do Ciebie pieśnią wołam Panie.
Do Ciebie wznoszę dzisiaj głos.
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24