Jak zwykle w weekend wolny czas spędzamy razem chodź dzisiaj spędziliśmy w trochę inny sposób...
Na początek, jak widać na zdjęciu, chłopacy sprawdzali co za muze mam na kompie i dawali mi profesjonalną ocenę każdego utworu ;)...
W trakcie tego oceniania ktoś musiał iść do sklepu, no i jak zwykle było to falowo.
Kupiłem chłopką nabój bogów :P a sobie Tymbarka. Mama wiedziała po co jadę i coś tam powiedziała :P gdy wróciłem zażuciła mi tekstem: "A Tobie to sprzedali?" ech... szkoda słów czami na nią. Gdy wróciłem do chłopaków to poszliśmy na góre oglądać mecz piiłki recznej Polska ktos tam nie wazno było kto grał wazne było tylko to że
chłopcy zajęli sie własnymi dziewczynami ;) a ja tymbarkiem ;P po meczu jak zwykle załatwialiśmy sie na ulicy :P.. i tak minął nasz wieczór
Dawid specjalista od spraw niepotrzebnych :)