Nawet mleczne kożuchy nie rozzłoszczą mnie dziś. Wpuściłam do głowy melodię i tańczę teraz
rozbieganymi palcami po framudze okna. Nic nie zmąci, nie naruszy gładkiej powierzchni
kruchego szczęścia. Słodkie mleko i ciastko z wiśnią. Może to sprawka żył przepełnionych
cukrem, ale uczę się na sprawdzian i pierwszy raz od dawna odrabiam zadania domowe.
Nocą zwrócę pewnie nadmiar, wyzbędę się smaku, póki co łapię ulotność chwili w obie ręce.
Od szczęścia rozbolała mnie głowa.
Chyba nie muszę pisać, że tęsknię? To oczywistość.
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24