Piątek<3

Nie byłam w szkole, wyspałam się ( ale nadal jestem śpiąca),

Słucham sobie Nothing Else Matters...ten kawałek jest tak śliczny, a zarazem uspakaja mnie, co koi mój obecny ból głowy.

Uspakajam się na tyle, że opadają wszystkie złe emocje, zapominam o tym co złe, zaczynam myśleć o tych lepszych sprawach itp. 

Chcę by wszystko poszło w lepszą stronę. 

Czekałam na gwiazdy i mam gwiazdy. Czekam na coś jeszcze, ale tego jak na razie nie mam. 

Jutro sobota...i już wiem, że nie chce mi się. ..

Obecnie nie mam doła. Mam nieokreślony stan.

Obecnie w kółko slucham Nothing Else Matters i przed oczyma mam gwiazdy ( za oknem) i myślę. Tylko... wolałabym już chyba wegetować. 

Może nie wszystko jest dziś kolorowe, może bezbarwne?