No tak, dawno mnie tu nie było.
Nie mam czasu za bardzo siedzieć przy kompie.
Dzisiaj niedziela - fakt, ładna pogoda itp. Miałam inne plany. Myślałam że będzie tak, jak każdej niedzieli bądź soboty. Niestety byłam w błędzie. W Strzelinie dni Michała. Pojechałabym ale nie mam z kim. Siedzę w domu i nawe nie mam ochoty nigdzie wyjść. Już tak od dłuższego czasu. Wcześniej hasło: ładna pogoda to zawsze wyszłam. Nie wiem co ze mną jest. Może dół jakiś? Nie wiem. Nie ogarniam kilku ostatnich dni.
______________________________________________________________