Macie mój ryyjek.
Yeaa! W końcu zasłużony 2tygodniowy urlop ;-)
Co prawda cały wykorzystam na praktykę w I LO,
ale to nic, przy okazji zwiedzę "stare" kąty
i być może wrócą wspomnienia i poczuję się młodą licealistką.
Jak ten czas leci..
A Ciebie Złośniku to ja już kocham 2 i pół roku;-)