Sikam z Tego zdjęcia. Masakra
A więc. Postanowiłam napisać notkę.
Ot Tak.
z nudów.
Dziś se wstałam o godzinie 12.54. ;)
W nocy nie spałam.
Bo muj najukochańszy piesek Kora oczywiście już drugi raz kombinuje.
Burza była. Ta sie przestraszyła bo siedziała w kojcu i widziała przez okno, że się błyska, i że są grzmoty.
Jak zwykle próbowała się przecisnąć przez pręty, które były od siebie odległe o 10 cm. Kora nie jest za chuda. Wręcz upasiona. Je wszystko. (Jadalnego). Nie należy do wybrednych psób.
Więc przecisneła łeb. potem już nów nie mogła bo ma za grubą dupe. To oczywiście na siłe pchała.Ja sie obudział bo slyszałam jak piszcała,
Reszta domowników oczywiście spała.
Wcześniej już ta sama sytuacja była.
Więc obudziałam mame i poszłyśmy na dwór o godzinie 1.45. (ok) ]
Patrzymy a ta tam leży i przejhsc nie moze. Piszczała.
Mama mówi tej weź zawołaj Andrzeja.
Lece do góry otwieram drzwi i mu światło zapalam.
A, że mój cudowny brat. (buahahaha) Śpi z bejsbolem pod łożkiem to sie wystraszył i juz prawie go miał i go uspokoiłam, że nie ma włamyacza tylko Kora znów utkneła. Jego reakcja była szokująca. Prawie sie osikałam jak jego mine zobaczyłam jak obudziła. Hah.!
Poszedł. Ja z Nim.
Próbowali z mamą rękami te pręty rozerwać ale nie mogli bo by Kore Zgniotło.
To poszłam po klucz do garażu wuja ( bo ma u nas) i Adi wyciągnoł jakąś tam ci tej piłke małą.
Zaczoł piłować. I przepiłował. wreszcie Kora wyszła.
Ulga była jak huj.
Dziś ją dotykam tam gdzie sie zaklinowała to kurde piszcała jak nie wiem. Biedactwo, ale ma nauczkę.
; ))
Cały dzień siedziałam w piżamie i leżałam w dużym pokoju z kołdrą i oglądałam jakieś tam Discavery co cały czas o złodziejch leci i o morderstwach, kradzieżach.
I teraz mam schize.
Buu.. ;)
Zanim napisałam tą notke znowu Kora zaczeła piszceś.
Jak zwykle obudziałm mame i poszłyśmy.
Bez Andzreja bo nocce.
W kojcu jej nie mogłam poszukać tylkoafra leżała.
I już miałam padake.
I sie okazało, że sie o coś tylko udeżyła i dlatego piszcała bo jak posżłyśmy to lezała gdzieś na budowie.
Ej ale ja jestem pojebana.
Mam Schize w kiiit.
Dziś nawet mamie powiedziałam ,żeby mnie zabrała do psychologa. i huuj.
I mój brat mi wczoraj oświadczył, że z jakim Kubą mam nieść obrączki na poduszce.
Nic nie niose.
Pech.
Dobra ja spadam.
Może jutro coś napisze. Jak mi Asia Prześle zdj. z Kamieńca.
BO narazie mam Tylko Tiny. Ale jej dodam później.
To Baju ; *
Inni zdjęcia: 88888888888 podgolymniebem1547 akcentovaDrops & Sunset photoslove25Chapeau bas. ezekh114Miłość jednego imienia samysliciel35Wybrzeże morza czerwonego bluebird11Po przerwie liskowata248Perspektywa. ezekh114Moje nowe butki # PUMA xavekittyxKwitki z mojej rabatki :) halinam