never say never. ; /

Przez ta kłótnię wracają do mnie wszstkie wspomnienia.

Nie tylką z nią - moją ,,przyjaciólką'' , ale też z innymi ważnymi osobami . <3

Dwór z Julką, Zuią i ta nasza sesja na placyku. ;-*

Siedzenie z Sandrą do 00.00 na placyku kiedy mialam jakieś 11 lat. <3

Tłumaczenie głowackiej gdzie mieszkam, na początku NASZEJ przyjaźni. ;-*

Pomoc Pauliny. <3

Nawet Olę i tą naszą miękką podłogę, switaśne komary itp. <3

Kiedy o tym myslę chce mi sie płakac, ze to wszystko minęło. 

Że wszstko zaczyna sie powoli psuć. ;'( 

A najgorsze jest to, ze wiem co Ala gada Gabryśce.

To chyba zabolało mnie najbardziej.

Żeby ratować swoja przyjaźń z nią to nakłamała jej o mnie . -.-

Naprawdę to miłe uczucie dowiedzieć się, ze sie do cb przyczepiłam i nie jesteśmy przyjaciólkami. :)

Zabawne . : ))

Ogólnie, to chyba nie będzie tak jak było.

Musimy porozmawiać, bo innaczej zostaniemy z niczym.

A najwazniejsze jest, ze wszstkie osoby na zdjeciu sa bardzo ważne i nie chciałabym ich stracić.

Uwielbiałam te nasze pierdolenie o niczym. <3

Chce żeby bło tak jak dawniej.