Witajcie serdecznie !
Wiem, że lekka obsuwa czasowa wystąpiła ostatnio na tym pb, ale i tak bywa :) ale już staram się to naprawić :) Nie wiem od czego zacząć, czekałam na ten koncert, bo wiedziałam że fajna ekipa, że na pewno będzie fajne, bo to Wrocław- przecież to meeting place :) Jak już mówiłam bez dwóch zdań kolejnym razem idziemy do wroclove pub bo niedawno taki otworzyli, trzeba zobaczyć jaki klimat tam panuje :) bo jeszcze tam nie byłam, ale siostra była i mówiła, że fajnie :)
A więc niedziela(15.03.) zaczęła się standardowo, ale ta była wyjątkowa ze względu na dalszą część dnia :) Tradycyjne niedzielne śniadanko, przed wyjściem rozmowa z nim, potem obiadek wcześniej niż zawsze :) potem: mamo wychodzę, będę nad ranem, nagraj mi szansę na sukces :) Rodzice: dobrze baw się dobrze, tato: już wiem co się będzie tam działo, bo to przecież ira, i tyle osób przyjeżdża :D
Więc poszłam, na początku spotkanie z Bratem, wchodzimy do knajpy, a tutaj zaraz puszczają irę, to się nazywa szczęście :) chwila potem stokrotka :D :) więc piosenka o mnie hahaha :D :) i w ogóle muzyczka była fajna, piwo ciężko jakoś wchodziło, bo to pierwsze, bo tak wcześnie :) Zaraz potem ruszamy po kolejną część ekipy, wiadomo kto tam był, dwie ucieszone :D :) hahaha :) a potem do pubiku :) ciastko, kawa, piwko, ale barman poprosił nas o dowody :) potem czekamy na Panią Prezes i Hanię :) i idziemy, pod klubem reszta ekipy. Więc wchodzimy, czekamy, robimy zdjęcia, śmiejemy się :) A potem pod scenę, pod samą sceną, bez barierek, zabawa była super :) nic dodać nic ująć :P na snach też wiadomo jak się bawiła święta trójca :D :) no i na zakrapianym :) A potem po koncercie zdjęcia były nie tylko pojedynczo, ale i grupowo z chłopakami :) zdjęć było wiele, ze Świeżakiem również, ale niektórych nie upublicznię, bo obiecałam to Świeżakowi :) Potem już zamykali wz, więc trzeba było udać się do kuźni :) i piliśmy gorącą czekoladę :) potem już czas się pożegnać, tak szybko minęły te wspaniałe chwile :( nocne frytki :) i koniec, ok. 2:00 byłam już w domu, i jest co wspominać, i będzie przez długi czas, mam nadzieję, że powtórzymy to wz, kiedyś jakoś mniej lubiłam wz, ale teraz po tym koncercie i po tym ostatnich imprezach warto lubić wz i warto się do niego przekonać :)
Dziękuję zespołowi za na prawdę wspaniały koncert, i chyba oceniam go jednak jako najlepszy unplugged z trzech na których byłam :) dziękuję tak wspaniałej ekipie, która tutaj przybyła :) jesteście wspaniali, i wspaniale się z wami bawiłam :) nie będę wymieniać, bo nie chcę nikogo pominąć, ale wy wiecie wszystko :)
Po tym koncercie dowiedzieliśmy się, że:
Tuśka jest chamska :D
Marcin nie miał pojęcia o tym, że nie było go w Opolu po koncercie :D
Jinx jest misiem, i bardzo chętnie będzie przytulał się do zdjęć :D
Świeżak jest menelem na maksa :D
Wojtek życzył mi powodzenia w pisaniu pracy mgr, i w ogóle we wszystkim :)
To bardzo miłe... dla takich chwil i takich ludzi jak Wy wszyscy warto żyć :* DZIĘKUJĘ :*
No i oczywiście mamy nowy hit :) to było coś :) :) :)