Macie masakryczne fotoł Kubali ;d

Była dziś mega beka dlatego piszę .

Tak od początku .

Wcale nie miałam pojechac do Anett i wcale tata mnie nie zapomniał obudzi .

Wszystko przez Kazimiere ...

No dobra .

Rano na biegi .

Doni i Marcie odwalało,

Klaudia robiła sobie znowu beke i próbowała mnie wkurzyć,

Anett siedziała cicho ;o

No i fajnie .

Idziemy na biegi,nikogo nie ma,ale okej .

Chodizmy jak te debile .

Przechodzi Misiu z Szogunem i totalny zlew ...

Okej,okej . Starzy,dobrzy przyjaciele . jasne .

Pamiętam jaki to był ryk w 6 klasie,jakie żegnanie z nimi wszystkimi,jak sobie obiecywaliśy jak to my nie bd. się spotykać często,a teraz jak jest ?

Em.. szkoda gadać . Nawet spotkań klasowych nie chcą już robić bo ponoć sa bez sensu . Nie wnikając wieksozść z nich totalnie się zmieniła .

Dobra,nie o tym notka .

Więc w końcu ludzie normalnie do nas przybyli i fajnie .

Takie tam spacerki,gadanie .

Potem bieg .Jakie ja teksty waliłam do tego pana co nam kazał się rozgrzewać i nas pilnowął czy co on tam robił .hahahaha

Echm . Praktycznie to pierw chwila biegu,potem idziemy duuuuuzy kawałek i gadam z Medzikiem i Olą .

fajne tematy ;d;d

potem patrzymy Misiu i Szogun się z nas nabijają,a Medzik :

no to który to twój chłopak ?

a ja w beke . co one odwalają . hah

No potem idziemy dalej .

Jakiś koleś się pluje,żeby biec

to chwile biegniemy i nagle Dawid po lewej pilnuje z jakimiś innymi harcerzami .

no i kurde ja se biegne tak od niechcenia a ten z tymi wszystkimi rzeczami zaczyna biec po drugiej stronie taśmy,

wtedy ja biegnie szybciej i w sumie wyszło tak,ze się ścigaliśy, dostaliśmy jakiś chory aplaus i miałam z tego beke

i potem meta i się rzuciłam na Dawida .

haha . bo ja tak dawno go nie widziałam . jasne ;d;d

Potem gadamy,z apoznałam przyjaciela z jakimiś tam dziewczyanmi .

idizmey sie przjeść gadamy wsyzscy i nas paniz aczepiła .

coś tam gadała i mieliśy isc na start patrzeć na kogoś,ale nas za długo trzymała,więc idziemy na mete .

byłyśmy zgadane,że krzyczymy krzywy,krzywy .

no i on biegnie, ja krzycze,a te to zlały i siara .

a na to Klaudi: wiesniak,wiesniak

nie no okej .

Potem po biegu wypytywałam Dresa o co mu kaman,ale ten frajer nic nie chciał powiedzieć to z dzierwczynkami idziemy na plaże się przejść tzn. Agatha i Agul .

jakies tam focie brzydkie i pogadałyśy szczerze .

Potem do Gemini bo wymyśliłyusmy,ze idziemy do kina, kolejnka była masakryczna to jedziemy do mnie .

no i fajnie .

oglądałyśmy jakiś chory horror i wcale się nie przytulałyśmy jak debile . haha

potem gadałyśy szczerze i Agatha jakieś chore porady mi udzielała .

Agul : to której rady posłuchasz ?

Ja : żadnej .

Nie wnikam,ze produkowąła się pół godziny,ale dobra ;d

Jakieś chore historie .

kurde coraz częściej mam dowody na głupotę płci męskiej .

no bez kitu . to co niekórzy odwalają ...

Dobra . potem jadłyśmy jakieś witaminki rozpuszczane w wodzie,ale my je tak na sucho .

były nawet dobre .

Coś tam Agul przeczytała,że z winem czy z czymś co ma % a Agatha się żuciłą . hahah

jaką miałam beke z dziewczynami .

a wiecie jakie ciacho przyszło z pizzą ?

był 5 sekundowy flirt z 50 letnim kolesiem i tak najlepszy jest dostawca przesyłek .

dobra ciii .

bo się wyda .

okej . więc dalej co do naszej mega bibki .

to była jakaś masakra,ale podobało mi się .

usmiałam się tak mega,mega,mega .

potem odwieźć dziewcyzny i przyklądanie się Annie Muchie czy jak to się odmienia ;d

kurde jej było widac łonowce .

haha .

fajnie było dziewczyny .

Dziekuję ;**

Więc co do tego co potem to przybyli goście tzn. Stefańscy jak zwykle i ...

i Misiu z Justyś .

Ja chce znać płeć !

jaka dupa ;d

No więc .

Gadam sobie z Panem Z. bo nie wsyzscy muszą wiedzieć o kogo kaman .

normalnie kocham go za te głupie teksty .

nie wnikając mi też odwala .

stwierdziłam,że mundury są sexi ;d;d

Echm .

ogółem Dawid wymyśla,że przez ten stan w jakim jestem to zaczyna się samobójstwo .

przecież ja nie zabiję się .

SPOKOJNIE !

frajer,frajer,frajer .

Ładnie to tak lecieć na ilość ?

em ;/

nienawidzę i zarazem kocham .

głupie to . ja pierdziele ...

Kocham ;**