James Dean. Life and Death.

"If a man can bridge the gap between life and death, if he can live on after he's dead, then maybe he was a great man."

Jestem chora i od wtorku siedzę na dupie w domu, ale już (a może dopiero?) w poniedziałek idę do szkoły. Podobno mam mnóstwo bzdur do nadrobienia. Aż się żyć odechciewa. Na dodatek muszę łykać jakieś tabletki, pić syropy itd.

Wiecie co? Mam w cholere dosyć tej Lingwisty! Zeszyt refleksyjnego ucznia - co to ma być? To, że wróbel jest niespełna rozumu wiedziałam od dawna, ale bez przesady, no! Mam tam pisać jakieś pierdolone refleksje, nastroje, cytaty.. Co ona sobie myśli?! Jakbym miała jej tam w stuprocentach szczerze walnąć jakiś nastrój to chyba by zeszła. No i jeszcze każdy nauczyciel uważa, że jego przedmiot jest jedyny, a w domu nic innego nie robie tylko się uczę. No dajcie spokój! Oprócz przedmiotu x mam jeszcze z 12 (nie powiem dokładnie, bo nie chce mi się liczyć) innych równie fascynujących (HAHAHA) przedmiotów.

Oczywiście, tak jak zwykle zresztą, nie mam żadnych zdjęć, dlatego wstawiam Jamesa Deana mojego autorstwa. Teraz widzicie jak bardzo mi się w domu nudzi :D Normalnie nie zabrałabym się za Jima w obawie, że go oszpecę, ale teraz jest mi wszystko jedno. Zresztą nie wyszedł chyba aż tak tragicznie.

Co by wam jeszcze powiedzieć.. A wiem! Poprosiłam mamę, by na urodziny mi kupiła Guitar Hero: Warriors of Rock, które ma wyjść 28 września. Oczywiście się zgodziła, a ja chodzę jak na szpilkach, bo musze jeszcze czekać 1,5-2 tyg. No ale może tacie się uda wrócić w grudniu! Do tego czasu muszę wytrwać pod terrorem mamy, ale mam tak średnio 8 miesięcy w roku, więc jakąś tam wprawę mam.

Z Nikusiem lepiej. Tzn, nadal dostaje leki na tą swoją padaczkę, ale przynajmniej nie ma już żadnych ataków.

Polecam książkę "Bez mojej zgody"! :D

Całusy dla Adzi, Majlenq, Zosi, NG, Sielq, Natt, również chorego Dembsika i dla wszystkich, którym chciało się to przeczytać :* XD

"Dream as if you'll live forever.

Live as if you'll die today."