wino ewentualnie 2 i czekolada ;)
Próbuje nie myslec. oszukiwac sama siebie, tak naprawde tesknie za nim tak cholernie, za kazda czasteczka ciała. Kazdy moje słowo oddech jest głupim błaganiem zeby wrócił. Jaa zyje funkcjonuje, tylko chyba jestem jak cien samej siebie i najgorsze w tym wszystkim jest to ze mi to juz nie przeszkadza ze tak wegetuje.
Cisza , cisza i cisza , chyba ktos o mnie zapomniał albo juz nie chce pamietac, a ja zrobie to co dla niego najlepsze i dam sie zapomniec.
http://www.youtube.com/watch?v=Hol1v-tQnus
43