Hej!
Z kursu barmańskiego.
Zdjęcie - Lubię Misie.
Od środy do niedzieli trwał
kurs barmański. Jestem
barmanką pierwszego
stopnia. Rozwijanie pasji,
swoich zainteresowań
jest najlepsze, co może
się zdarzyć.
Jutro tylko na 10 minut do
szkoły i zaczynam wolne.
Na wyjazd prawie wszystko
kupione. Jutro tylko dokupić
i nic, tylko się pakować. Tak
bardzo smutno...
Z Panem W. coraz lepiej.
Idę się ogarniać. Najlepsza
część dnia - czas na spacer!
3 dni do wyjazdu, 4 do urodzin.
Coraz bliżej...
Buziaki!
Wampir energetyczny, to już przeszłość, że tak powiem.
Przy Tobie mam powody do uśmiechu na co dzień.