Hello!
Jeszcze jakieś z tej sesji
wygrzegałam. Kolejne autorstwa
Młodej. W sumie dobrze jest mieć
siostrę, CZASAMI.
U mnie dobrze, tylko głowa
mnie boli, ZNOWU. Właśnie kuzynka
przywiozła dziecko, więc mam zajęcie,
ale oczywiście nie mogłabym się obejść
bez dodania notki, kiedy mam taką możliwość.
Mieliśmy takie do dupy lekcje.
Na każdej zastępstwo. Przepadło
sześć na siedem lekcji, SPOKO.
Na wf poszłyśmy w pięć osób
plus nauczycielka na "spacer"
po Łysej Górze, ale zapieprzałyśmy
jak głupie. Też mi spacer...
Jutro robię kolczyka Agnieszce,
w piątek Weronice, Weronice i Oli.
Omnomnomnom. Uwielbiam przebijać
komuś skórę. Haha.
Idę niańczyć dziecko, potem
przyjedzie ciocia, to pewnie z młodym,
którego będę zabawiała, a później będę
wpieprzała lody i gdzieś mam, że ktoś
będzie mnie chciał gdziekolwiek wyciągnąć.
Ciao!
Jeśli miłość, to nie na dzień,
rok czy dwa, ale na zawsze.