Dzisiaj mieliśmy wspaniałych Gości w Turkowej Posiadłości! Przyjechały do Nas z Krainy Pierogów: Diana, Pati i Wera.
Żeby tradycji stało się zadość, postanowiliśmy pociąć troszkę w Wiedźmina bo już od dawna wiadomo, że jest to gra bardzo dobra!
Zaczęliśmy grać grubo po północy, kiedy to duchy już śmiało chodziły po świecie i co psotniejsze zakręcały warkoczyki małym dzieciom śpiącym w kołyskach, pukały do okien lub pohukiwały po nocy. A, że oko mam wprawne to wyszedłem na balkon z garścią grochu, żeby rzucić (bo i cela mam dobrego) któregoś w głowę. No... akurat szedł koło parkingu duch bez głowy (rzuciłem go w kolano i zrobiła mu się martwica kości później... hahaha!)
Cytując za wieszczem, lekko go poprawiając...
Szło dwóch w nocy z wielką trwogą,
Aż pies czarny bieży drogą.
Czy to pies?
Czy to bies?
Trzeba wzywać Wiedźmina,
bies będzie rżnięty jak świnia!
Ale wracając do gry...
Graliśmy jakoś tak przepotężnie długo! Aż się już nikomu nie chciało. A tu patrze... A tu przekupna ręka CiotkiStarej podsuwa mi 20 zł z groszami, żebym odpuścił bicia potwora!
Nigdy!
Całą grę wygrałem, uzyskawszy 23 punkty sławy!
Pozdrawiam Ślicznie!
www.facebook.com/starywujek000
Inni zdjęcia: ;) patki91gd100. patki91gdJa patki91gdJa patki91gd;) patki91gdJa nacka89cwa:) dorcia2700... maxima24... maxima24... maxima24