photoblog.pl
Załóż konto
Ważne!

Zdjęcie widoczne dla użytkowników posiadających konto PRO

Kup konto PRO
Dodane 15 MAJA 2014
517
Dodano: 15 MAJA 2014

Grawitacja...

Niedawno obejrzałem film pt. "Grawitacja". Normalnie bym go raczej nie obejrzał, ale akurat nic innego nie miałem do roboty...

 

Powiem Wam na wstępie, że grawitację znam bardzo dobrze, bo wystarczy, że podskoczę i...  natychmiast spadam. A to spadanie nie jest spowodowane moją dużą wagą...

 

* * * Kosmos * * * 

Astronauci () w przestrzeni kosmicznej dokonują naprawy podzespołów Kosmicznego Teleskopu Hubblea. Kapitan wyprawy, śmiga sobie wokół tego teleskopu i statku kosmicznego za pomocą silniczków w plecaku manewrowym. (Nie wiem czy to tak się nazywa.  Nie wiem też czym się różni prom, wahadłowiec i statek - to jest to samo?) 

 

Przy tym "lataniu" Kapitan ten gada nieustannie i pomimo tego, że z racji wieku, już prawdopodobnie nie weźmie więcej udziału w żadnej wyprawie kosmicznej... wydaje się być zadowolony   Świetnie! Film! Spokój... Wypatruję sobie czy gdzieś tam nie widać Polski... Czy  w przestrzeni kosmicznej nie czają się Psy z Tindalos czy możeCthugha?

 

No i za chwilę dochodzi do przyspieszenia akcji... i w kosmosie wzrasta ilość trupków. Główna bohaterka... Ach! Och... Oddala się od wraku statku kosmicznego i leci sobie daleko... daleko w kosmos... Dryfuje - tak to powinienem chyba napisać. Ale ja się  nie bałem tej sytuacji. Przerobiłem ją już
 w Jamesie Bondzie ("Żyje się tylko dwa razy"). Za każdym razem kiedy oglądam w tym filmie scenę porywania amerykańskiego statku kosmicznego przez statek Organizacji Widmo i widzę jak amerykański astronauta odlatuje w przestań kosmiczną... Tak! Tutaj mam ciarki na plecach autentycznie!

 

 

Po pewnym czasie! Hurrra! Zjawia się uśmiechnięty Batman... Bo ja tego aktora to z Batmana pamiętam i z Solaris... (Nie oglądam dużo filmów )

 

Znowu akcja!...  Dużo Akcji i pięknych widoków...

 

 

No i... po około 30 minutach...  główna bohaterka zrzuca z siebie skafander kosmiczny i pokazuje  swoje stópki. Stópki... stópeczki... W tym miejscu film dla mnie dopiero się zaczął i w sumie skończył, bo do jego końca myślałem tylko o "tych" stópkach... które za jakiś czas, już na ziemi, pięknie uwalały  się w błocie. Stópki... Tak! Lubię kobiece stopy Ale tylko te ładne

 

Jeżeli chcecie żebym coś oglądał w skupieniu panie i panownie filmowcy... to nie pokazujcie mi damskich stópek!

 

 

Może na koniec jeszcze jedna refleksja. Ja bym w kosmos nie poleciał... nie zdałbym po prostu tych wszystkich testów (No może tylko ten z gadaniem do siebie ). A jak już bym jakimś dziwnym trafem się tam znalazł... to bym pewnie z niego nie wrócił.

 

 

W sumie to nie o stopach Sandry myślę... ale innej Kobiety No... ale ich Wam przeciez nie pokażę na zdjęciach ;>

 

www.facebook.com/starywujek000

 

* * * * 

 

 

Informacje o starywujek


Inni zdjęcia: 1549 akcentovaWiele hanusiekSłynne gofry nacka89cwa:) nacka89cwaPark maszynowy. ezekh114everything must change dawsteTaka sytuacja. biesikBudzikom śmierć bluebird11Daleko od zachwytu. ezekh114Statek nacka89cwa