Ostatni wieczór, czekając na pociąg.
Mówisz: "Susie, musisz się uspokoić, jestem tutaj..."
Nie, nie ma Cię.
A ja bardzo żałuję, że mnie nie ma tam.
Rzucam tu jakieś myśli, próbuję ubrać je w słowa. Na marne.
Wszystko intymne. A ja nie mam zamiaru się spowiadać.
Bo po co.
Ostatnie dwa tygodnie, istny kalejdoskop zmian.
Stąpamy we dwoje po niepewnym gruncie
Czasem nawet jest z tym dobrze, wstyd o tym głośno mówić
Komentarzy nie będzie.
W dupie mam waszą opinię.
Komentowanie zdjęcia zostało wyłączone
przez użytkownika starberryx.
Inni zdjęcia: Skiing quen... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24