Następnego ranka obudziłam się o 10 poszłam do łazienki ubrałam ( bez plecaka) się , ubrałam aparat słuchowy wyprostowałam włosy i zeszłam na duł do przyjaciela Marcina zjadałam zim tosty w ciszy śniadanie nagle odezwał sie Marcin .
- To o której jedziesz do domu ?
- Autobus mam 11:30.
- To cie zaraz odwiozę na ten autobus.
- ok tylko ubiorę kurtkę wezmę walizkę i torebkę i będę schodzić do samochodu .
- ok czekam w samochodzie .
* O 12 w autobusie *
Założyłam słuchawki i zaczęłam słuchać Bednarka i nagle dostałam smsa oczywiście to był SMS od Piterka " Hej maleńka co tam bo my wyjeżdżamy z Karpacza <333" uśmiechnęłam i odpisałam " Hej jadę do domu <3"
* 7 dni *
Dziś ma przyjechać do mnie Piotrek wiec cała w skowronkach wstałam ubrałam się zjadłam kanapkę i wyszłam na dworzec z tam na mnie maił czekać Piter .
gdy się zobaczyliśmy odrazu wpadliśmy sobie w ramiona
- Nie wiesz jak za tobą tęskniłem maleńka
- ha ha jasne :). i poszliśmy do moje go domu przestawiłam Pitera rodzicom i bratu
- Chodź zaprowadzę cie do pokoju
- ok .
* wieczorem w pokoju *
- Ewuś muszę ci coś powiedzieć ale nie wiem jak
- Prosto z mostu .
-Maleńka , spójrz na mnie. Proszę. Spojrzałam na jego kasztanowe oczy, muwił dalej
-Bardzo mi się podobasz, wiesz?
- Na prawdę? zaświeciły mi się oczy i odwzajemniłam uśmiech.
- Tak. Naprawdę. Od razu mi się spodobałaś. Widać, że jesteś inna niż wszystkie. Zbliżył się do mnie i szeptem powiedział
- Maleńka kocham cie . ja za to sie odwróciłam i go pocałowałam
- To znaczy że jesteśmy razem tak ? spytał się Piter
- tak .