KIEDY TE OCZY PRZESTANA KRWAWIĆ??
Ból -nie fizyczny...
Ból - we mnie skryty...
Ból - psychiczny...
Ból - nie do ukojenia...
Ból - bo kogoś już nie ma...
Ból - tak strasznie doskwiera...
Ból - nic prócz niego już nie mam...
Ból - tak wam obcy...
Ból - nic nie zmienia...
Ból - coś przypomina...
Ból - karą za życie??
Ból - nigdy w jego istnienie nie uwierzycie...
Ból - we mnie rośnie...
Ból - tylko śmierć przywita radośnie...
Ból psychiczny jest zbyt słaby, abyśmy mogli odczuć go na zewnątrz. Ale powoli wzrasta, burzy wewnętrzną harmonię psychikę. Czasem dławi nasz oddech, przenika nas, opószcza aby za chwilę wrócić. Pogłębia sie, z czasem zabiera wszystko, czym mogliśmy zyć. Jest jak piekło i niebo. Jak bluszcz co otacza i dusi.