Heh... tak mnie miewa czasem stan goryczy... czuje jak bym coś w życiu przegrał...
tak jak dziś... pierwsze co usłyszałam to "(...) kim ona jest" a teraz niewiedzieć czemu zamiast z nią siedze sam w domu...
źle, bardzo źle sie czuje....
wogóle do dupy... nie będe sie w to zagłębiał bo tylko coraz gorzej sie czuje...