koniary2 u nas jedna kobyłka to samo zrobiła.znaczy chciała kopnąc klaczke stojącą obok i tak zasadziła nogą że wywaliła jedną deske i tam jej noga utkwiła.nie utrzymała równowagi i sie przewróciła.jak próbowała wstać to uderzała łebkiem o kraty.właścicieli w stajni nie było wiec zastali ja leżącą , juz nie walcząca..nie miała sił.wyciągneli jej noge przyjechał wet opatrzył..i powiedział że raczej to już ..koniec.wyglądała okropnie.ma 13 lat wiec nie łatwo było sie jej wykaraskać.ale jednak ; ) teraz jest w dobrej formie.szybko doszła do siebie.i zobaczysz że z Damą też tak będzie ; )
erykowy hej;P moglabys mi napisac co sie stalo Damie? bo przegrzebalam troche poprzednie notki, ale doczytalam sie "tylko" tego, ze jest poobijana na glowie i ze kuleje, ale nie wiem od czego.
mam nadzieje, ze szybko wroci do siebie :)