z faktem, że za niecałe dwa tygodnie wakacje, aż chce mi się iść do szkoły.
-ŚCISZ TOOOOO! - mamo, ale to Grubson. -aaa, to weź głośniej.
Zaczep mnie na ulicy, a nie na facebooku
Może i wyglądam spokojnie, ale w głowie zabijałam Cię już tysiące razy.
Chcesz, by nagle wszyscy do Ciebie pisali ? Ustaw status 'nie przeszkadzać'.
Uważaj na świat, bo kiedyś kopnie Cię w dupę i powie 'baj, baj'.
to mnie męczy. powoli wykańcza i zabija. już nie nadążam wycierać łez, nie ogarnę.
Gdy świat mi się wali, lubię leżeć w łóżku ze słuchawkami w uszach, do momentu aż mi nie przejdzie.
bo najgorsza jest świadomość, że minęło coś pięknego, co już więcej nie będzie miało szansy się powtórzyć.
Selektywnie patrząc przez pryzmat suchej oceny, mogę ewidentnie stwierdzić, iż Twoja indolencja intelektualna nie obliguje mnie do prowadzenia dalszej konwersacji z Tobą.
Doceń to co masz, walcz o to czego pragniesz.
gdyby zalegalizowali marihuanę, a miłość byłaby nielegalna, byłoby więcej szczęśliwych ludzi, niż złamanych serc.
Droga matematyko, nie zamierzam dłużej rozwiązywać twoich problemów, mam wystarczająco własnych!
- Będziesz ze mną chodził? - Oczywiście.... Jeśli chcesz mogę nawet pobiegać.
tyle lat chodzili razem do szkoły, ale miłość swojego życia dostrzegła w nim dopiero wczoraj.
Skoro szczęście Cię nie może znaleźć to wyjdź z kryjówki i stań w najbardziej widocznym miejscu.