Do dupy jest :/

Czy Twe serce Ci czasem jeszcze żal˙ ściska...? Pieprze miasta i wszystko to co jest z nimi zwiazane.Chce sie odciac.Od wszystkiego.Pobyc sama,chociaz na moment.Pomyslec.Mam fajny metlik w glowie.Niewiem co po czym?Jak by tu to zrobic?I czy wogole robic?Czy jest sens?Czy warto?Chyba zaczynam watpic,bardzo watpic.A to niedobrze.Prawda?Coz... nie chce sie rozczarowac,po raz kolejny.Znow czuc ze cos sie stracilo.Bo nie ma nic gorszego od niekochania.Chcialabym bardzo zeby znalazl sie obok mnie ktos taki kochany,tylko dla mnie.Na wyciagniecie reki.Druga polowa.Ale zanim to sie stanie musze zrozumiec plec przeciwna bo... ja nierozumiem facetow.Tak,tak.Was moi Kochani!Niby Wam zalezy,ale jednak wolicie miec kilka naraz (fajnych kolezanek).Ale chyba nie na tym rzecz polega.Warto jest sie skupic na czyms konkretnym.Na czyms co naprawde jest godne uwagi.I nie chodzi tu o nieziemskie nogi czy piekne usta.Okej-to tez jest wazne ale mniej wazne niz charakter,osobowosc drugiego czlowieka..Ale chyba kazdy wolalby zeby obok niego byla osoba ktora z pasja mowi o tym co ja interesuje.Zachowuje sie taktownie i stosownie do roznych sytuacji.Jest mila,ciepla,kulturalna.wie jak sie zachowac i jakim byc.Niewielu jest takich ludzi.Mozna by ich zliczyc na palcach jednej dloni.Warto jest zainwestowac w siebie,bo kiedys,w przyszlosci to zapunktuje i wroci do nas z podwojna sila.Warto.I mowi to ta ktora nie wierzya ze mozna cos zmienic.Na lepsze.I tak gowno to kogo obchodzi,bo przewaznie polowa z Was nie czyta tych cholernie dlugich not.Nie obchodzi mnie to az tak bardzo!

Ludzie sie zmieniaja owszem,ale za wolno...

Bedzie dobrze?

Reedycja: (chłopcy wcale nie są aż tacy:) z umiarem...

Dodam tylko ze wbrew jakimkolwiek pozorom bez facetow nie da sie zyc a tym pieknym wyjatka zawsze sie wybacza.No moze prawie zawsze;]

Tak często Cię widzę
Choć tak rzadko spotykam
Smaku Twego nie znam
Choć tak często Cię mam na˙ końcu języka...

KLIK