Dzisiaj zrobilismy sobie kolejną wyprawe rowerami tym razem dłuższą :P
Pojechaliśmy na jakiś cmentarz z I wojny światowej gdzies za Dzierzkowice i w jakimś lesie to było :P Następnie pojechaliśmy jakąś leśną drogą i przypadkiem dojachaliśmy do mnie na stawy :D Posiedzieliśmy troche i spowrotem do domu:)
Zdjęcie ze spychem mojego dziadka, słynnym szołgiem :[smiech] ma jeszcze kopare ale to zbyt kozacki sprzęt by mozna go było fotografować :p
na focie Ja, Mycha i Jaco :[damyrade]
Fotkę robił Marson :[damyrade]:[tanczy]
troche skopał akcje bo zasłonił z deka paluchem, ale mozna mu to wybaczyć gdyż zdjęcie było robione pod słońce :P
Pozdro, elo ! :P
:[damyrade]